piątek, 8 maja 2015

Teraz biorę się za siebie :)

Jest źle, nie nie jest źle, jest okropnie. Zjadłam, nie nie zjadłam, wpierdalałam, że, aż się krztusiłam, wyglądałam jak bym była po 7 dniowej głodówce, a nie jestem >.< Dobra na jutro bilans nie przekroczy 700 kcal...
Bilans:
Ś: vifon curry chicken - 50 kcal
O:pół pizzy - 500
P:3 cukierki-50 kcal
   1 szklanka pepsi - 110 kcal
  Suma:710 kcal
Dzisiaj już nic nie zjem, o ile mi czegoś tata nie wciśnie... Źle, źle, BARDZO KURWA ŹLE ! :C

Ćwiczenia ; 3 godziny chodzenia ;/

Jutro bdz więcej
MUSI BYĆ
Jutro bd tańczyć
czemu?
BO MUSZĘ TAŃCZYĆ
Czemu musisz tańczyć?
BO CHCĘ SCHUDNĄĆ
czemu chcesz schudnąć
CHCĘ BYĆ SZCZUPŁA
jesteś szczupła
CHCĘ BYĆ KURWA SZCZUPŁA DLA SIEBIE I CHUJ CI W DUPE

ANA MOJA KRÓLOWA ONA MI POMOŻE, MUSI ! POMÓŻ MI ANO. POSTARAM SIĘ, NIE RZUCĘ SIĘ JUTRO NA ZAPIEKANKI, KTÓRE TERAZ NA MNIE CZEKAJĄ! NIE DAM SIĘ JESTEM SILNA MAM SIŁĘ WOLI, WYTRZYMYWAŁAM GORSZE RZECZY. DAM RADE! WIEM TO, BO JESTEM SUPER I DLATEGO DAM RADE. BO JESTEM ZAJEBISTA, WSZYSTKIE MOTYLKI SĄ ZAJEBISTE ! DAJEMY! I ROZPIERDALAMY WSZYSTKIE PRZESZKODY, KTÓRE CZEKAJĄ NA NASZEJ DRODZE! NIE JUTRO NIE ZA TYDZIEŃ, NIE OD PONIEDZIAŁKU, JUŻ!!!!!!!!!!!!!!!!BO NIGDZIE NIE ZAJDZIEMY!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz